Dodano: 04/08/2015
Suczka Saba była u mnie do dnia 9 czerwca 2015 roku. Po przegryzieniu sztachet w płocie wraz z moim foksterierem uciekła w nieznanym kierunku. Foksterier Riki 14 czerwca wrócił do domu ale bez Saby. Pomimo poszukiwań i podaniu informacji do schronisk nie odnalazła się. W dniu 06.07.2015 dostałem informację z przychodni dla zwierząt Alfa (z którą kontaktowali się pracownicy Safe-Animal), że Saba została odnaleziona w Czechach w małej miejscowości Liberecki Kraj. Zadzwoniła do mnie też pani Sabina z Bielska Białej i zorganizowała ze mną i z panią Dominiką z Czech telekonferencje na której uzgodniliśmy przywiezienie Saby z Czech oraz koszt leczenia Saby w tym schronisku. Pracownicy Safe-Animal również kontaktowali się ze mną oferując pomoc w konsultacji i organizacji transportu. Koszt leczenia wyniósł 4 tysiące koron. W dniu 08.07.2015 przywiozłem ją do miejsca zamieszkania. Jest to Kożuchów woj. Lubuskie, czyli około 180 km od miejsca znalezienia Saby.”