kot uciekł po transporcie z mojego domu rodzinnego. Ma spora fałdę pod brzuchem gdy biegnie "majta" się na lewo i prawo. Ma problemy z oddychaniem ze względu na guza w nosie. Dosyć często kich ropną wydzieliną. Przez guza ma ucisk na oczy z ktorych też zaczęła wypływać łzowo-ropna wydzielina. Kot czasami sie ksztusi z tego powodu i mocno chrypie. Maciek Musi przyjmować leki do czasu operacji. Kot jest dosyć nie ufny do ludzi po traumie jaka przeszedł podczas pobuty w lecznicy nim Go adoptowałam. Maciek ma ucięty czubek lewego ucha po kastracji która przeszedł też przed Jego adopcja. Na kociego brata czeka jego siostra Azi z którą wychowuje się od 4 lat. Jestem zestresowana jak nigdy dotąd bo Kot jest ładny tylko nikt nie zdaje sobie sprawy że Jego piękno jest przypieczętowane chorobą i traumami.