Młody piesek, zagubiony, wystraszony, ale lgnie do człowieka. Błąkał się od wczoraj i przyszedł za mną do domu. Łudzę się że komuś uciekł a nie został wyrzucony. Zabezpieczony, nakarmiony i czeka do jutra. Póżniej muszę go zgłosić służbom, bo mam już pieska i nie może u mnie zostać☹️