W Wiedniu odnalazła się Czika
Wiedeń - stolica Austrii. Miasto o powierzchni ponad 400 km kwadratowych! Ponad 1.700.000 mieszkańców! I nasz mały bohater - 8 miesięczny york o imieniu CZIKA.
Przeczytajcie koniecznie najnowszą historię ze szczęśliwym zakonczeniem.
Dnia 07.12.2011 roku w Wiedniu zaginęła nam nasza kochana suczka Czika, ma zaledwie 8 miesięcy. Wyszła z mamą na spacer i nagle zerwała się ze smyczy, przestraszyła się hałasu koparki. Mama zadzwoniła do mnie, ja byłam w Polsce. Nie wiedziałam co zrobić. Zaczęłam szukać w Internecie. Pomyślałam ze przecież ma wszczepiony chip, więc od razu weszłam na stronę SAFE-ANIMAL i ją zarejestrowałam, trwało to kilka sekund. Następnego dnia przeczytałam, że pracownicy Bazy Danych SAFE ANIMAL pomagają w odszukiwaniu zaginionych zwierząt, więc bez zastanowienia wzięłam za słuchawkę i zadzwoniłam pod nr. telefonu HOTLINE SOS - 505 350 900, tam powiedzieli mi abym zgłosiła zaginięcie psa na ich stronie (na dole po prawej) i że zrobią wszystko co w ich mocy by nam pomóc odnaleźć Czikę. W tym samym dniu pojechałam do Wiednia, byłam tam w nocy dnia następnego tj.09.11.2011. Będąc na miejscu zaczęliśmy jej szukać i ok. godziny 12 dostałam telefon od pracownika biura SAFE-ANIMAL, że nasza psina się znalazła. To była cudowna wiadomość, nie sądziłam, że za granicą można tak szybko ją odszukać. Pan podał mi nr telefonu oraz nazwisko weterynarza do którego przyniesiono Czikę. Pani doktor Kopersteiner - tel – 004319445944 zadzwoniła do mnie mówiąc ze dostała nr. właśnie od pracownika tej bazy. Umówiłyśmy się. Wsiadłam w tramwaj i od razu przyjechałam. Teraz Czika leży w swoim legowisku:) Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc bo gdyby nie chip i szybka reakcja pracowników SAFE-ANIAMAL kto wie czy byśmy ją kiedykolwiek jeszcze zobaczyli. Namawiam wszystkich do zakładania chipa swoim pupilom i rejestracji w bazie SAFE-ANIMAL, gdyż istnieje ogromne prawdopodobieństwo odnalezienia zwierzaka, nawet za granicą:)
Jeszcze raz bardzo dziękuję pracownikom SAFE-ANIMAL za pomoc w odnalezieniu Cziki:)
Pozdrawiam Nina Kała